Do Polski docierają niepokojące informacje dotyczące cen i dostępności papieru na świecie. Agencja Bloomberg szacuje, że w sezonie świątecznym, który już przecież rozpocznie się za chwilę, w samych Stanach, nie zostanie wydrukowanych 100 mln katalogów. Z kolei eksperci od papiernictwa donoszą, że na rynku brytyjskim, tak zła sytuacja była ostatnio około 30 lat temu. Obecnie zaleca się, aby papier zamawiać z długim wyprzedzeniem, do około 14-16 tygodni przed planowaną dostawą, choć i takie zapobiegawcze działanie wcale nie jest gwarantem sukcesu. Na przedsiębiorstwa poligraficzne z USA pada blady strach w związku z perspektywą przestoju maszyn już od października, ze względu właśnie na brak dostępności papieru. I choć od maja 2021 r. branża poligraficzna wydaje się być w ciągłym niepokoju, dopiero zbliżający się koniec roku będzie prawdziwym sitem, które prawdopodobnie zmieni równowagę sił na całym świecie.
Dzisiaj przemysł papierniczy dyktuje warunki: cena papieru, zamrożona w dniu składania zamówienia, nie może zostać w wielu przypadkach utrzymana, a i tak większe znaczenie ma to, że papier jest dostępny, niż to, że podrożał np. o 16%. I choć wydawać by się mogło, że problemy drukarni jako takich nie mają wpływu na każdego konsumenta, prawda jest niestety zupełnie inna. To właśnie ostateczny odbiorca poniesie najwyższe koszty w postaci wzrostu cen towarów na półkach, tak pięknie opakowanych w kartonowe pudełka, czy papierowe torby. Koniec roku 2021 wydaje się o tyle szczególny, że na brak dostępności surowca, składa się wiele czynników i zjawisk. Po pierwsze, zwariowane czasy pandemii, która skróciła łańcuchy dostaw, przez podniesienie cen dostaw z dalszych obszarów. Zamawianie np. papieru (choć oczywiście dotyczy to też wielu innych branż) z krajów położonych po drugiej stronie Globu przestało być ekonomicznie opłacalne. Bujny rozwój biznesów e-commerce, a tym samym, znacznie większe zapotrzebowanie na karton, opakowania, spowodowały wykorzystanie nagromadzonych stocków surowca. Ślepota displayowa oraz nowa polityka prywatności Apple znacznie wpłynęły na działania reklamodawców, którzy oraz częściej wracają do tradycyjnych form, takich jak sampling, katalogi, wysyłka pocztowa itd. Na to wszystko nakłada się przewrót ekologiczny, wypierający plastik z naszej przestrzeni na rzecz recyclingowych, zero-wasteowych rozwiązań takich, jak papier (każdy kto był zmuszony do wypicia płynu przez papierową słomkę, z pewnością sam doszedł do wniosku, że wykorzystywanie papieru wszędzie nie jest rozwiązaniem idealnym). Zupełnie odrębnym, ale nie ważkim, problemem jest możliwość przetwórstwa wykorzystanych materiałów – cóż, wciąż nie działa to idealnie.
Na ten moment, jedyną radą płynącą od zachodnich sąsiadów, jest to, by zachować spokój, nastawić się na planowanie i przyjąć do świadomości, że branża papiernicza przechodzi kryzys. Prezes ELLIOTT BAXTER & COMPANY LTD, w udzielonym Agencji Bloomberg wywiadzie, mówi:
“Naszym celem jest uświadomienie tego (zagrożeń i konieczności planowania z wyprzedzeniem – przyp. red.) wszystkim naszym klientom i zapewnienie ich, że robimy wszystko, co w naszej mocy, aby zminimalizować ten wpływ, jednak rosnące koszty, wydłużone terminy realizacji i brak dostępności sprawiają, że jest to trudne.”
Przewidywania i prognozy, które będą zwiastowały unormowanie się cen i sytuacji na rynku papierniczym, dotyczą roku 2023.
Źródła:
- https://www.printweek.com/news/article/paper-supply-crunch-buyers-urged-to-plan-well-ahead
- https://www.bloomberg.com/news/articles/2021-09-24/paper-shortage-hits-retailers-printing-catalogs-to-advertise-2021-holiday-gifts
- https://forsal.pl/biznes/handel/artykuly/8155339,papier-drozeje-na-potege-ceny-prawie-dwa-razy-wyzsze-niz-jesienia.html